czwartek, 24 stycznia 2013

Nicholas Sparks "Jesienna miłość"

 Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: "Jesienna miłość"
Ilość stron: 222

17-letni Landon Carter pochodzi z zamożnej rodziny, zamiast się uczyć przesiaduje całymi dniami w mieście ze znajomymi oraz robi sobie żarty z pastora . Córk Hegberta, Jamie Sullivan, jest kompletnym przeciwieństwem Landona. Jest miła, bardzo pobożna oraz pomaga dzieciom z sierocińca. Nadchodzi bal na rozpoczęcie roku i Landon, z powodu braku innych kandydatek, zaprasza Jamie. Poza tym spotykają się jeszcze na zajęciach pozalekcyjnych. Zaczyna między nimi iskrzyć. Ale niepozorna Jamie skrywa wielką tajemnicę, która odmieni ich życie. Czy tych dwoje ma szansę?

Bardzo piękna książka o miłości, która jest silniejsza od śmierci. Nie jest jakaś super-oryginalna, bo, bez przesady, ile można wymyślić romantycznych historii, aby każda była jedyna w swoim rodzaju i oryginalna? Jest bardzo wzruszająca. Nie wierzę, że można przeczytać tą książkę i nie uronić ani jednej łzy. Lubię czytać takie historie miłosne. Ta była naprawdę ciekawa. Co prawda było to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością (ale na pewno nie ostatnie), ale mogę stwierdzić, że Sparks jest mistrzem w tej dziedzinie. 

Osoby z dwóch różnych światów, które połączyło uczucie... Książka naprawdę świetna. Czytając ją towarzyszyły mi różne emocje. Czasami wybuchałam śmiechem (doprawdy bardzo zabawne), a czasem płakałam ze wzruszenia.

Okładka średnia, mogliby ją zmienić, ale... Jeśli chodzi o ekranizację jest dość dobra, ale niektóre rzeczy zostały zmienione.

Ocena ogólna: 7,5/10

4 komentarze:

  1. Fajny blog :D
    Wpadaj częściej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny blog ;)
    Przy okazji zapraszam:
    http://nasze-sekrety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie czytałam tej książki, ale oglądałam z trzy razy film i jest świetny. Kocham piosenki śpiewane przez Mandy Moor <3

    charmingcharworld.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej hej :) Często widuję książki Nicholasa Sparksa w empiku i nieraz się zastanawiałam nad kupnem. Po przeczytaniu tej recenzji, myślę że warto! Jednak pierwsza na mojej liście będzie "Ostatnia piosenka", ponieważ bardzo podobał mi się film.

    Zapraszam na mojego bloga z recenzjami: http://czy-taczka.blogspot.com oraz na bloga o... próbowaniu różnych nowych, szalonych rzeczy: http://checkouterka.blogspot.com ! :)

    OdpowiedzUsuń